Biogram

Maria Melania Mutermilch (z domu Klingsland), jedna z najwybitniejszych malarek XX wieku, znana pod pseudonimem Mela Muter. 

Pochodziła z zamożnej żydowskiej rodziny, silnie zasymilowanej w Polsce, wiernej polskiej tradycji niepodległościowej. Uważała się za Polkę. Ojciec artystki Fabian Klingsland, był bogatym kupcem warszawskim, właścicielem Domu Handlowego w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 129. Ojciec przyszłej artystki wspierał wielu artystów, a przede wszystkim pisarzy, m.in. L. Staffa, J. Kasprowicza, W. St. Reymonta. Brat Meli Muter, Zygmunt był cenionym krytykiem literackim i artystycznym czynnym w Paryżu, a w okresie międzywojennym dyplomatą – radcą Ambasady Polskiej w Paryżu. 

Przez pewien czas była uczennicą Miłosza Kotarbińskiego w warszawskiej Szkole Rysunku i Malarstwa. 

W 1899 roku wyszła za mąż za Michała Mutermilcha, pisarza, krytyka literackiego i artystycznego, oraz działacza socjalistycznego. Rok później urodził się ich syn, Andrzej. 

Od 1901 z wyboru artystycznego, osiadła na stałe w międzynarodowej kolonii, w Paryżu. Była jedną z najstarszych twórców École de Paris, i jako pierwsza z nich zamieszkała w Paryżu. Jesienią na kilka miesięcy podjęła naukę w Académie de la Grand Chaumiére, później w Académie Colarossi, gdzie uczyła się u Étienne’a Tournésa, Rafaela Collina i René X. Prineta. Wielokrotnie podkreślała, że jako malarka jest samoukiem.

W Paryżu utrzymywała liczne kontakty z artystami polskimi. W kwietniu 1902 roku Mela Muter debiutowała na paryskim Salonie Towarzystwa Narodowego Sztuk Pięknych. W tym samym roku na zorganizowanym pokazie prac w warszawskim TZSP.
Od 1902 roku prezentowała stale swoje prace na dorocznych Salonach paryskich, przysyłając również prace na liczne krajowe zbiorowe wystawy (w Krakowie, Lwowie, Warszawie). 

Aktywnie angażowała się i uczestniczyła w przedsięwzięciach polskiego środowiska artystycznego w Paryżu. W 1902 była członkiem i sekretarzem sekcji sztuk plastycznych Koła Polskiego Artystyczno-Literackiego. W 1914 roku weszła w skład komisji rewizyjnej Towarzystwa Artystów Polskich.

Jej osobowość artystyczna ukształtowała się jednak pod silnym wpływem paryskiej elity artystycznej i kulturalnej, z którą utrzymywała bardzo rozległe bezpośrednie kontakty. Artystka dzięki przychylnym ocenom swojej twórczości, ale także dzięki przyciągającej uwagę urodzie łatwo nawiązywała kontakty towarzyskie i artystyczne. Do jej znajomych należeli Henri Barbusse, Artur Honneger, Auguste Peret, Diego Rivera, Romain Rolland, Rainer Maria Rilke. Zachowując ścisłe związki za społecznością polską, wrosła w środowisko francuskie i zaangażowała się w ruchy społeczne. Współpracowała z paryskimi gazetami, wykonując dla nich ryciny i rysunki, (m.in. wraz z Pablem Picassem, André Lhotem, Chaną Orloff i Fujitą) wykonywała ilustracje do wydawanego przez Henri Barbusse’e pisma „Clarté”. Utrzymywała kontakt z Henri Matiss’em, który z uznaniem wyrażał się o jej malarstwie.

Była niezwykle płodną malarką. W ciągu 70 lat powstało ponad tysiąc prac obejmujących rozmaite techniki, głównie obrazy olejne, akwarele i rysunki. Wykonywane na płótnie, tekturze i sklejce. Obok scen rodzajowych, martwych natur, szczególne miejsce w jej dorobku zajmuje portret i pejzaż, a także tematyka związana z dzieckiem i macierzyństwem.

Szkicowała ołówkiem, węglem, akwarelą: w metrze, w kawiarniach, na bulwarach, w parkach. Później z tych licznych szkiców powstawały w atelier artystki dzieła w ich ostatecznej formie.

Nowatorstwo formalne jej malarstwa, narzuca związki z drogą artystyczną Olgi Boznańskiej z jednej strony, a dokonaniami Władysława Ślewińskiego z drugiej. Pełną radość z pracy w plenerze, wobec natury, artystka odkryła we Francji i pod wpływem Francji. To właśnie tam jej sposób malowania z romantyzującego, wyrażanego gładkimi powierzchniami o ciemno-jasnym kontraście, przemienił się radykalnie. Pod wpływem światła pejzaży nadmorskich, i przykładu malarzy doświadczających impresjonizmu i jego następstw, paleta Muter nabrała koloru, a płótna fakturalnej wyrazistości. Jej charakterystyczne plamy barwne otacza drgająca, przerywana linia-kontur, który pozostanie w jej malarstwie na zawsze, podobnie jak z czasem coraz bardziej zgaszone tony drobnych dotknięć pędzla. Malowała bezpośrednio na niezagruntowanym, grubym i chropowatym płótnie, które wchłaniało farbę, ale często przez nią przebijało. Czasem wykorzystywała naturalny kolor płótna, pozostawiając fragmenty niezamalowane. Obrazy o dużych formatach, zwartej kompozycji, malowane długimi liniami, nadającymi im walor monumentalności, porównywano do malowideł ściennych. Ujęcie postaci ludzkiej charakterystyczne dla naturalizmu i wczesnego ekspresjonizmu, można łączyć ze społecznym zaangażowaniem artystki. Fascynacja brzydotą, cierpieniem, egzystencjalnym dramatem ludzkiego losu odzwierciedlała jej stan psychiczny.

Artystka wiele podróżowała, uwieczniając Bretanię, swoją pierwszą ziemię malarską, ale również Hiszpanię i malarskie walory Śródziemnomorza. To, ono, w dalszej części życia, będzie jej radością i inspiracją. Najpierw kraj Basków, potem Lazurowe Wybrzeże, wreszcie cała Prowansja. Z pobytu Meli Muter w Szwajcarii pozostały płótna pejzaży z Morcote, z Gandrii, będące jednymi z najlepszych jej obrazów.

W malarstwie Meli Muter bardzo często spotyka się dwustronnie malowane obrazy. Wpłynęła na to jej niesłychana płodność artystyczna, jak również niekiedy brak funduszy na zakup materiałów malarskich. W twórczości Muter, bardzo charakterystycznej, spotkać można również różne wariacje, gdzie artystka wykorzystuje techniki innych stylów i artystów. 

W czerwcu 1911 roku José Dalmau, malarz i właściciel znanej Galeria de Arte Contemporanea w Barcelonie, urządził indywidualną wystawę Meli Muter. Spotkała się ona z bardzo przychylnym przyjęciem katalońskich artystów i krytyków. W maju 1914 roku w Galería Athenea w Geronie odbyła się druga indywidualna wystawa jej dzieł. Ważne indywidualne wystawy miała w paryskich galeriach Chéron (1918) i Druet (1926 i 1928),a w Polsce w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych (1923). Została członkiem paryskiego Societé Nationale des Beaux-Arts.

W 1917 roku Mela Muter poznała Raymonda Lefebvre’a, wybitnego francuskiego intelektualistę i lewicowego polityka. Zacieśniający się związek z Lefebvre’em, doprowadził do rozwodu z Michałem Mutermilchem. 

W lutym 1918 roku w paryskiej Galerie Chéron przy rue La Boëtie 56 odbyła się duża wystawa indywidualna artystki, będąca podsumowaniem dotychczasowej jej twórczości. Pokazała ona prace wykonane od około 1910. 

W okresie międzywojennym w środowisku paryskim Mela Muter była znana i ceniona przede wszystkim jako portrecistka. Typ portretu, sformułowany przez nią przed I wojną światową, trafiał w gusta intelektualnej i towarzyskiej elity. Wśród portretowanych znaleźli się m. in.: ambasador chiński Hoo-Wei-Teh (1917), marszand Ambroise Vollard (1920), Roman Kramsztyk (ok. 1921), Henri Barbusse (1923), Stefan Żeromski (1924), siostrzeniec poety hinduskiego Rabindranatha Tagore (1924); za jego portret uzyskała Złoty Medal na wystawie Powszechnej w Paryżu w 1937, kompozytorzy Edgar Varese z żoną (1924), Albert Roussel (1928) i Arthur Honneger (1930), rzeźbiarka Chana Orloff oraz architekt Auguste Perret (1930).

Lata dwudzieste to szczyt artystycznego i towarzyskiego powodzenia Meli Muter. Organizowała modne przyjęcia, na których bywał artystyczny świat Paryża (m.in. Marc Chagall, Jules Pascin, Edgar Varese). Jeden z najwybitniejszych francuskich architektów Auguste Perret wybudował jej willę z pracownią i ogrodem przy rue de Vaugirard 114 bis. W koloni polskiej w Paryżu Melę Muter uważano, obok Olgi Bozańskiej, za najbardziej szanowaną reprezentantkę środowiska artystów. 

Po śmierci ojca, jesienią 1922 roku, Muter przyjechała do Warszawy, podjmując wówczas decyzję przejścia na katolicyzm. Rodzicami chrzestnymi byli Władysław i Aurelia Reymontowie.

W grudniu 1924 roku, w noc po otrzymaniu wiadomości o Nagrodzie Nobla dla Reymonta, nagle zmarł syn artystki. 

Uczestniczyła w wystawie zbiorowej w Galerie Au Sacre du Printemps należącej do polskiego marszanda Jana Śliwińskiego przy rue du Cherche i Midi 5, w 1925 roku. Brało w niej udział wielu wybitnych artystów – Picasso, Otto Freundlich, Pascin, artyści z Czech (Zrzavy), Rosji (Gonczarowa, Zadkine), Węgier (Csáky, Medgyes, Tihany), z Polski: Pankiewicz, Gottlieb, Zak, Kisling, Kramsztyk, Czyżewski i Chmieliński, a także Hecht i Szwarc.

Podczas II wojny światowej artystka przebywała w Awinionie, ucząc rysunku, literatury i historii sztuki w Collège Sainte-Marie dla dziewcząt. W 1945 roku powróciła do Paryża, spędzając jednak letnie miesiące w Awinionie. Uczestniczyła w Wystawie Artystów Polskich Przebywających we Francji – ostatniej wystawie polskiej kolonii artystycznej w Paryżu, którą w 1948 roku zorganizował w Galerie des Beaux-Arts Związek Artystów Polskich we Francji, kierowany przez Ludwika Lillego. 

W 1953 odbyła się wystawa retrospektywna jej twórczości w Cercle Volney w Paryżu.

Wiosną 1965 roku już jako bardzo leciwa starsza pani Mela Muter przechodzi operację katarakty i odzyskuje wzrok. Wówczas też przemalowuje wiele swych wczesnych obrazów. Sygnuje też prace, które wcześniej nie były podpisane. Bywało iż poprawiała swoje płótna, nie tylko je przemalowując, ale także zmieniając formaty. 

W malarstwie Meli Muter wyróżnić można kilka etapów. Początkowy – do około 1904 roku – związany jest z symbolizmem. Drugi – do około 1910 – z syntetyzmem École de Pont-Aven. Po 1910 roku w jej twórczości wyodrębnić można dwa nurty: jeden z nich – to portrety, studia dzieci i kompozycje figuralne (na temat macierzyństwa), w którym stworzyła indywidualny styl, wyróżniający jej twórczość w paryskim i polskim środowisku. Równocześnie w malarstwie pejzażowym widoczne były krótkie okresy inspiracji fowizmem, łagodnymi formacjami ekspresjonizmu, sztuką Cézanne’a i wczesnym kubizmem. W latach dwudziestych jej dzieła można włączyć do postimpresjonistycznego nurtu École de Paris. Tak więc ewolucja jej dojrzałej twórczości prowadziła od École de Pont-Aven do École de Paris.  

W ostatnich latach życia miała wystawy indywidualne, m. in. w Gmurzyńska Galerie – Janiny Bargera w Koloni w 1965 roku, w Galerie Jean-Claude Bellier w 1966 roku w Paryżu oraz w Hammer Gallery w Nowym Jorku w styczniu 1967 roku. Kilka miesięcy później – w maju – artystka zmarła w Paryżu. 

Niezwykła treść jej obrazów, ich literackość, oraz forma artystyczna, jak i znaczenie techniki tego malarstwa, charakterystyczny dla Muter sposób wypowiedzi artystycznej jest wartością odróżniającą dzieła artystki spośród prac współczesnych jej malarzy.